Pączkowy pokoik, a raczej jego części, pojawiał się na blogu już parę razy. Później był wpis o tajemniczych Bakusiowych mebelkach ze zdjęciami katalogowymi, ale ciągle nie mogłam Ci go pokazać w całej okazałości. Ba! Teraz też nie powinnam bo nie mamy jeszcze w domu drzwi a co za tym idzie, nie możemy zamówić listew przypodłogowych, ale nie mogłam już wytrzymać. Drzwi Ci nie pokażę, żeby nie psuć klimatu, wyobraź sobie, że są. A na listwy po prostu nie zwracaj uwagi (oho! to teraz zamiast oglądać mebelki, będziesz się przyglądała listwom… a raczej dziurom pomiędzy ścianą a podłogą).
Na Instagramie pojawiało się już kilka smaczków, które wzbudzały zawsze masę pozytywnych emocji. Lampka tutaj, poduszki tutaj, półeczka na książki tutaj. Nie spodziewałam się, że aż tak pozytywne emocje wywołam tymi zdjęciami, ale baaaardzo się cieszę, że mamy podobny gust i to, co pokazuję jest dla Ciebie też inspiracją. Ba! Dzisiaj napisała do mnie maila Pani od firanek kuchennych z Insta (o tych) i podała mi link do aukcji na allegro bo któraś z kolei z dziewczyn wysyłały jej zdjęcie z Insta i pytały czy to ta Pani je szyła :) Kurczę! To jest mega fajne uczucie! Albo czajnik z kuchni (tutaj), za miłość do którego zostałam posądzona przez kilka osób o skrótowo: „złe serce, zepsucie itd.”. Wyszło na to, że jarając się czajnikiem automatycznie nie potrafię jarać się oddawaniem szpiku kostnego. Nie wiedziałam, że jedno wyklucza drugie ale luuuuzzzz. Ważne, że zasypały mnie równocześnie pytania o sklep, w którym go kupiłam, markę i możliwe rabaty :) Dzisiaj mam kolejną dawkę ślicznych gadżetów, w których się zakochałam na zabój i bardzo mi z tym dobrze. A co najlepsze… Matiemu też :) I nie są to puste słowa. Zaraz zobaczysz jak „tuli misia” :)
Te piękne, dziergane poduchy to cudo z Cottonove Love. A dokładniej Sznurkove Love. I tu mam do Ciebie przepoważny apel. Jeśli marzy Ci się taka poducha, sznurkowy dywan, cokolwiek co tylko gdzieś wypatrzysz, stuknij TUTAJ. Napisz do Agi, pokaż jej to, co sobie wymarzyłaś i… pomóż Paniom, które potrzebują pracy i pieniędzy. Aga nic na tym nie zarabia. Daje pracę potrzebującym „Ciociom”, które spełniają Twoje marzenia w zamian za kilka groszy, których tak bardzo potrzebują. Piękna inicjatywa!!! AGA! BRAWO!
Od Agi z Cottonove Love mamy też łańcuchy z cotton ballsami. Jeden sznur zdobi tipi (tutaj), drugi powiesiliśmy nad łóżeczkiem, trzeci pokażę Ci już niedługo. Będzie w naszej sypialni. I jeszcze sobie wymyśliłam, że zrobimy te kule w przeszklonej ławie w salonie. Ajj, dobra wracam do Pokoju Matunia bo się rozpędzam :) Kuchenkę już znasz, Bebo poznasz niedługo, nie znasz jeszcze skrzyni od Nobobobo Ten lew, tygrysek i miś były malowane specjalnie dla nas. Wymarzyłam sobie taki wzór a Natalia go zmaterializowała :) Teraz są dostępne w regularnej sprzedaży a ja czuję się trochę ich mamą :) Bo nawet kolor według moich wytycznych!!! :D
Na przeciwko okna są drzwi. To jest kącik, którego do tej pory nie pokazywałam. No nie licząc tego z książeczkami :) Półeczki z IKEA, takie zwykłe drewniane bejcowane białe i wsporniki za 6zł :) Pod półeczką, oprócz lampki – Misia (tu bezpośredni link do producenta) wystaje nasza pufa z nowej kolekcji Lamps&Company. Do pufy mamy śliczne podusie, kocyk, zasłonki, firanki, lampkę i lampę sufitową. Wszystko z motywem Przyjaciół z Lasu i albo białych kropeczek na niebieskim tle. Pięknie to się prezentuje na żywo wierz mi :) Do kompletu ramki z Lamps&Co pomieszane z naszą poczciwą Ikeą. W rameczki włożę plakaty z grafikami i zdjęcia Pączka. A! I jeszcze jedno info. Całą kolekcję Przyjaciele z Lasu projektowała nasza kochana Madzia z MyPinkPlum. I znalazłam u niej dodatkowo plakaty do wydruku, które będą pasowały do tej kolekcji! O tutaj.
Dywanik przed łóżeczkiem to taki puchatek sztuczny z IKEA. W ogóle muszę Ci powiedzieć, że przeprosiłam się z tą marką. Zaczynam tam bywać coraz częściej a co najlepsze, dzisiaj nawet zastanawiałam się nad założeniem karty IKEA FAMILY, pomimo tego, że nie wiem kompletnie o co w niej chodzi :) Z IKEa mamy stół, krzesła, nawet łóżko sobie tam kupiliśmy! Doooobra wiem! Nie ten wpis :) Trzymaj zdjęcia, wieczorne tym razem :)
Uffffff, no dobra. A żeby teraz nie pisać każdemu z osobna wymieniam wszystko jak leci:
Lamps&Company: zasłony, firanki, pufa, poduszki, lampa wisząca, lampka stojąca, kocyk, szare ramki (link tutaj)
Cottonove Love: dywan sznurkowy, poduszki plecione, cotton ball lights (link tutaj)
Nobobobo: skrzynie
IKEA: białe ramki, dywanik przed łóżeczkiem, półki na ścianie, stolik biały
MEBLIK: krzesełka przy stoliku
Lampka Miś (tutaj) | Samochodzik (tutaj) | Tipi (tutaj) | Kuchnia (tutaj)
A TERAZ OBIECANY ZWROT AKCJI :) UWAGA UWAGAAAA :) Już za kilka dni pokażę Ci… drugi pokoik Matiego :) Tak. Uznaliśmy, że ten pokoik będzie mu służył dopóki będzie spał w łóżeczku. Ale równolegle z urządzaniem tego pokoiku rozpoczęliśmy „akcję – starszak” i tuż za ścianą powstało małe królestwo z „dorosłym” łóżkiem, biurkiem itd… Mamy cichą nadzieję, że ten pokoik niedługo zajmie rodzeństwo Matiego a on, jako straszy brat, przeprowadzi się do swojego pokoju – starszaka :) Pod tym wpisem planowałam jeszcze zamieścić film, ale jak się dzisiaj okazało, mój debiut filmowca zakończył się fiaskiem. Maciek płacze od kilku godzin ze śmiechu nad moimi ujęciami. Podobno nowe trendy wyznaczam. Nie wiem o co dokładnie chodzi, ale wiem jedno. W filmach mogę grać, tylko i wyłącznie :) Jako operator się nie sprawdzę :)
O MATKO, ALE WPIS… ALE PRACA. PADAM :) Na koniec pokażę Ci ulubiony gadżet Matiego, który jest dla niego najlepszą zabawką i w sumie kiedy pojawia się TO, pokój przestaje istnieć :) Toooo stary czajnik :D Nosi go po całym domu (płaczę właśnie ze śmiechu) :)
Bardzo ładny pokój:)
Pokoik piękny, jak z katalogu, rzeczy wyszukane, ceny kosmiczne ;) A moje pytanie brzmi, gdzie są zabawki? :)
W skrzyniach i w… komodzie :D W komodzie jest cała szuflada z drewnianymi zabawkami, kolejna z kredkami i innym „mazidłem”. Ciuszki mieszczą nam się w szafie spokojnie. A do tego dochodzą skrzynie :) Nad skrzyniami miała być jeszcze taka dłuuuga decha właśnie na nasze zabawki z Fisher-Price’a, ale stwierdziliśmy, że przenosimy je do drugiego pokoju :)
Pokój piękny, ale cotton ballsy nad łóżeczkiem skradły mi serce :)
Piękny pokoik. Gratuluję pomyslow☺
Baardzo mi się podoba :) sama urządziłabym w podobnym stylu, z lekką różnicą w kolorach, bo mam Córeczkę ;) co prawda „nasz dom” nie ma jeszcze fundamentów :P (to nic, ważne, że już po papierach:P i są plany budowy), ale ja w głowie mam mniej więcej poukładane: sypialnię, salon, kuchnię, no i pokoik Córeczki ;) i ten dla drugiej też ;) tylko Mąż się śmieje, że sprawę zaczynam „od d.upy strony”, bo nie mam jeszcze co, a już urządzam :D
Bakusiowa Mama się napracowała. Brawo! Mati jednak najlepszy z tym czajnikiem. Po co dziecku drogie zabawki?
Ano dokładnie :) To taka troszkę DIY zabawka prawda? ;)
Mój synek w wieku Matiego ma ostatnio szał na guziki. Mam taki worek, ze 100 sztuk wszelkiej maści i rozmiarów. Bierze sobie miseczki, łyżeczki, nawet rolki po papierze toaletowym i chlopca nie ma. Miesza, przesypuje przez te rolki, przekłada łyżkami. Nawet nie wiesz jakie skarby masz w domu☺ elektronika za grube stówy niech się chowa!:)
WSPANIAŁY POKÓJ MALUCHA!!
REWELACJA :)
super koncepcja i efekt.
a tam widzę zabawki wszędzie :) super, że wszystko ma swoje miejsce.
i też w pokoju dziecka uwielbiam przestrzeń, która działa na wyobraźnię i pomysły na zabawę jak
mało co
i z czasem chyba łatwo zmienic to i owo, ustawienie, mebel. dodatek w razie potrzeby. i o to chodzi!
gratuluję :)
Śliczny pokoik! A zasłonki i firanki skąd?
Lamps&Company
A tapeta na ścianie skąd?
Przepiękny pokoik <3 Jak będę urządzać pokój synka napewno wrócę do tego wpisu :)
Przepraszam a kiedy duże łóżko planujecie? Chyba nie prędko skoro inwestujesz w łóżeczko dla niemowląt.
Też się zdziwiłam. Mój Mikulek skończył 13.11 dwa latka i już jestem na etapie kupowania mu „normalnego” łóżka.
Co wy dwie czytac ze zrozumieniem nie umiecie? Przeciez wszystko o łóżku i łóżeczku jest pod koniec posta. ;)
Piękny pokój! Kolorystyka i wzory trochę jak u nas, tylko metraż jakieś pięć razy większy (zazdrość mnie zżera, ale może kiedyś też się uda!;-). zachwyciłam się szczególnie skrzyniami na zabawki, są przecudne.
Malwina przepiękny pokoik. Taki z klimatem, sama bym chętnie usiadła i się pobawiła :) Ty to się miast z powołaniem, jakiś dekorator wnętrz hih :)
A niektórym radziłabym przeczytać tekst, to wtedy znajdziecie odpowiedzi na swoje durne pytania :)
a gdzie te super meble z cyrkoniami ktore tak zachwalałaś?
Przecudowny pokój – sama chętnie zamieszkałabym w takim! ;-) Szkoda, że nie mamy tyle miejsca, aby sprawić osobny pokój Jasiowi, ale może kiedyś dorobimy się – tylko pewnie wtedy będą mogły zamieszkać tam wnuki, a nie nasze dzieci. :P
Pytanko: jaki jest metraż tego pokoju? I w ogóle Waszego domku? Też jestem na etapie budowy, domek nie wielki i cały czas się zastanawiam jak te małe pokoje urządzić tak, żeby wydawały się większe :)
Pięknie się urządziliście. Widać, że mnóstwo pracy i funduszy, ale warto było, prawda? Zakochałam się! A co do zabawek, to ja osobiście wolę część chować i wymieniać, bo jak jest za dużo, to w efekcie wszystko leży na podłodze, a nie bawi się niczym… Pozdrawiam :)
http://www.szafamajniaka.blogspot.com http://www.majniaki.pl
Pokoik jest piękny, przytulny, magiczny! :)
po ile ten misiak lampka i mozna zamówić ?
Malwinko, pokój – REWELACJA! Podobają mi się zasłony, ramki, skrzynie… wszystko mi się podoba :D Łańcuchy z cotton ballsami z Cottonove Love już zamówione nad łóżeczko :) U nas też króluje szarość, tylko naturalnie z różem ;) Jednak powiem Ci, że cudownie wyszło połączenie szarości z niebiskimi dodatkami. Jestem pod wrażeniem. Dobra robota :)
Ja z innej beczki. Co z love story, które obiecałaś nam przesłać? :D
Chwilunia jeszcze, będzie love story tylko kuuuuurczę no nie mam czasu przez tą przeprowadzkę :) Wybacz :* Pamiętam :)
Pięknie i gustownie – cała Malwinka :) Gratuluję!
pokoik genialny , proszę podaj jakiś link do tych zasłonek z kuchni , zakochałam się w nich :)
Zosia,meble z cyrkoniami, o które pytałaś są tutaj https://www.e-feretti.it/produkty/kolekcje/charme-brillante,2,2422 :)
Pokoik śliczny :) moja 11 miesięczna córcia ma te same kolory … ja powiesiłam nad łóżeczkiem (sporo nad łóżeczkiem, bo wszystkie ramki leciały na głowę jak tylko zaczęła stawać na nóżki) jej drewniane imię pomalowane na biało (dl. 110cm) i przewiesilam nad nim takie same kule :) wyglada to pięknie … jedna tylko uwaga, mam nadzieje ze ta pościel w łóżeczku to dla Matiego? Dzidzia nie powinna jej mieć z uwagi na zwiększenie ryzyka śmierci łóżeczkowej … mieszkam w USA i nie wiem jak w Polsce, ale tu zaleca się „puste” łóżeczko nawet do 2 roku życia. Poza ty cudnie!!