Pączkowy pokoik w całej okazałości (a na końcu zwrot akcji)

Pączkowy pokoik w całej okazałości (a na końcu zwrot akcji)

Pączkowy pokoik, a raczej jego części, pojawiał się na blogu już parę razy. Później był wpis o tajemniczych Bakusiowych mebelkach ze zdjęciami katalogowymi, ale ciągle nie mogłam Ci go pokazać w całej okazałości. Ba! Teraz też nie powinnam bo nie mamy jeszcze w domu drzwi a co za tym idzie, nie możemy zamówić listew przypodłogowych, ale nie mogłam już wytrzymać. Drzwi Ci nie pokażę, żeby nie psuć klimatu, wyobraź sobie, że są. A na listwy po prostu nie zwracaj uwagi (oho! to teraz zamiast oglądać mebelki, będziesz się przyglądała listwom… a raczej dziurom pomiędzy ścianą a podłogą). 

Na Instagramie pojawiało się już kilka smaczków, które wzbudzały zawsze masę pozytywnych emocji. Lampka tutaj, poduszki tutaj, półeczka na książki tutaj. Nie spodziewałam się, że aż tak pozytywne emocje wywołam tymi zdjęciami, ale baaaardzo się cieszę, że mamy podobny gust i to, co pokazuję jest dla Ciebie też inspiracją. Ba! Dzisiaj napisała do mnie maila Pani od firanek kuchennych z Insta (o tych) i podała mi link do aukcji na allegro bo któraś z kolei z dziewczyn wysyłały jej zdjęcie z Insta i pytały czy to ta Pani je szyła :) Kurczę! To jest mega fajne uczucie! Albo czajnik z kuchni (tutaj), za miłość do którego zostałam posądzona przez kilka osób o skrótowo: „złe serce, zepsucie itd.”. Wyszło na to, że jarając się czajnikiem automatycznie nie potrafię jarać się oddawaniem szpiku kostnego. Nie wiedziałam, że jedno wyklucza drugie ale luuuuzzzz. Ważne, że zasypały mnie równocześnie pytania o sklep, w którym go kupiłam, markę i możliwe rabaty :) Dzisiaj mam kolejną dawkę ślicznych gadżetów, w których się zakochałam na zabój i bardzo mi z tym dobrze. A co najlepsze… Matiemu też :) I nie są to puste słowa. Zaraz zobaczysz jak „tuli misia” :)

DSC_5598

DSC_5606 DSC_5601 DSC_5602 DSC_5607 DSC_5604 DSC_5599 DSC_5608

Te piękne, dziergane poduchy to cudo z Cottonove Love. A dokładniej Sznurkove Love. I tu mam do Ciebie przepoważny apel. Jeśli marzy Ci się taka poducha, sznurkowy dywan, cokolwiek co tylko gdzieś wypatrzysz, stuknij TUTAJ. Napisz do Agi, pokaż jej to, co sobie wymarzyłaś i… pomóż Paniom, które potrzebują pracy i pieniędzy. Aga nic na tym nie zarabia. Daje pracę potrzebującym „Ciociom”, które spełniają Twoje marzenia w zamian za kilka groszy, których tak bardzo potrzebują. Piękna inicjatywa!!! AGA! BRAWO!

Od Agi z Cottonove Love mamy też łańcuchy z cotton ballsami. Jeden sznur zdobi tipi (tutaj), drugi powiesiliśmy nad łóżeczkiem, trzeci pokażę Ci już niedługo. Będzie w naszej sypialni. I jeszcze sobie wymyśliłam, że zrobimy te kule w przeszklonej ławie w salonie. Ajj, dobra wracam do Pokoju Matunia bo się rozpędzam :) Kuchenkę już znasz, Bebo poznasz niedługo, nie znasz jeszcze skrzyni od Nobobobo Ten lew, tygrysek i miś były malowane specjalnie dla nas. Wymarzyłam sobie taki wzór a Natalia go zmaterializowała :) Teraz są dostępne w regularnej sprzedaży a ja czuję się trochę ich mamą :) Bo nawet kolor według moich wytycznych!!! :D

DSC_5612

DSC_5611 DSC_5610 DSC_5615 DSC_5616 DSC_5617 DSC_5624

Na przeciwko okna są drzwi. To jest kącik, którego do tej pory nie pokazywałam. No nie licząc tego z książeczkami :) Półeczki z IKEA, takie zwykłe drewniane bejcowane białe i wsporniki za 6zł :) Pod półeczką, oprócz lampki – Misia (tu bezpośredni link do producenta) wystaje nasza pufa z nowej kolekcji Lamps&Company. Do pufy mamy śliczne podusie, kocyk, zasłonki, firanki, lampkę i lampę sufitową. Wszystko z motywem Przyjaciół z Lasu i albo białych kropeczek na niebieskim tle. Pięknie to się prezentuje na żywo wierz mi :) Do kompletu ramki z Lamps&Co pomieszane z naszą poczciwą Ikeą. W rameczki włożę plakaty z grafikami i zdjęcia Pączka. A! I jeszcze jedno info. Całą kolekcję Przyjaciele z Lasu projektowała nasza kochana Madzia z MyPinkPlum. I znalazłam u niej dodatkowo plakaty do wydruku, które będą pasowały do tej kolekcji! O tutaj. 

Dywanik przed łóżeczkiem to taki puchatek sztuczny z IKEA. W ogóle muszę Ci powiedzieć, że przeprosiłam się z tą marką. Zaczynam tam bywać coraz częściej a co najlepsze, dzisiaj nawet zastanawiałam się nad założeniem karty IKEA FAMILY, pomimo tego, że nie wiem kompletnie o co w niej chodzi :) Z IKEa mamy stół, krzesła, nawet łóżko sobie tam kupiliśmy! Doooobra wiem! Nie ten wpis :) Trzymaj zdjęcia, wieczorne tym razem :)

DSC_5725 DSC_5618 DSC_5767 DSC_5793 DSC_5742 DSC_5797 DSC_5799 DSC_5802

Uffffff, no dobra. A żeby teraz nie pisać każdemu z osobna wymieniam wszystko jak leci:

Lamps&Company: zasłony, firanki, pufa, poduszki, lampa wisząca, lampka stojąca, kocyk, szare ramki (link tutaj)

Cottonove Love: dywan sznurkowy, poduszki plecione, cotton ball lights (link tutaj)

Nobobobo: skrzynie

IKEA: białe ramki, dywanik przed łóżeczkiem, półki na ścianie, stolik biały

MEBLIK: krzesełka przy stoliku

Lampka Miś (tutaj) | Samochodzik (tutaj) | Tipi (tutaj) | Kuchnia (tutaj)

A TERAZ OBIECANY ZWROT AKCJI :) UWAGA UWAGAAAA :) Już za kilka dni pokażę Ci… drugi pokoik Matiego :) Tak. Uznaliśmy, że ten pokoik będzie mu służył dopóki będzie spał w łóżeczku. Ale równolegle z urządzaniem tego pokoiku rozpoczęliśmy „akcję – starszak” i tuż za ścianą powstało małe królestwo z „dorosłym” łóżkiem, biurkiem itd… Mamy cichą nadzieję, że ten pokoik niedługo zajmie rodzeństwo Matiego a on, jako straszy brat, przeprowadzi się do swojego pokoju – starszaka :)  Pod tym wpisem planowałam jeszcze zamieścić film, ale jak się dzisiaj okazało, mój debiut filmowca zakończył się fiaskiem. Maciek płacze od kilku godzin ze śmiechu nad moimi ujęciami. Podobno nowe trendy wyznaczam. Nie wiem o co dokładnie chodzi, ale wiem jedno. W filmach mogę grać, tylko i wyłącznie :) Jako operator się nie sprawdzę :)

O MATKO, ALE WPIS… ALE PRACA. PADAM :) Na koniec pokażę Ci ulubiony gadżet Matiego, który jest dla niego najlepszą zabawką i w sumie kiedy pojawia się TO, pokój przestaje istnieć :) Toooo stary czajnik :D Nosi go po całym domu (płaczę właśnie ze śmiechu) :)

DSC_5628