BUDYŃ JAGLANY to u nas absolutny hit! W końcu wynalazłam coś, co pozwala mi bez wyrzutów sumienia zaspokoić słodkie rządze mojego syna (i męża… no dobra moje też). Przepis na budyń z kaszy jaglanej jest banalnie prosty, a kombinacji smakowych mamy tysiące. W zależności od tego, co do niego finalnie dodasz, możesz go osłodzić np. miodem, albo odpuścić to sobie zupełnie, tak jak zrobiłam to w tym przypadku ja, bo słodycz nadałam mu na koniec, polewając go syropem z witaminami. Zanim jednak podam Ci składniki i przepis muszę Cię uczciwie ostrzec. Budyń jaglany uzależnia. Pozytywnie :)

Budyń jaglany składniki:

1/2 szklanki kaszy jaglanej

2 szklanki mleka roślinnego (albo krowiego, do wyboru do koloru)

1 banan

opcjonalnie: owoce, syrop prozdrowotny Łowicz o smaku malinowym z kompleksem witamin

Budyń jaglany przepis:

Kaszę jaglaną płuczemy pod zimną wodą do momentu, aż woda będzie przejrzysta (dokładnie tak jak ryż do sushi). Zalewamy 2 szklankami mleka roślinnego lub krowiego. Mi najbardziej smakowo pasuje kokosowe, Maciek kokosowego nie znosi i robi na krowim. I to i to na „K” ;) Gotujemy do momentu aż kasza wchłonie całe mleko, dorzucamy banana i miksujemy na gładką masę. Voila! Budyń jaglany gotowy! Nieźle co? :)

Jeśli nie planujesz żadnych dodatków, budyń jaglany możesz sobie dosłodzić miodem, a jeśli chcesz zrobić wersję czekoladową dosyp ze 2 czubate łyżki kakao i dorzuć dodatkowego banana. Ja dzisiaj zrobiłam wersję „szast-prast”, czyli budyń jaglany na jednym bananie, a do tego syrop Łowicz o smaku malinowym (to jest syrop słodzony cukrem, bez syropu glukozowo-fruktozowego, a dodatkowo z witaminami A, B6, B12, C, D, E, biotyną, niacyną, ryboflawiną, tiaminą, kwasem pantotenowym i kwasem foliowym). Do tego borówki i truskawki i mamy nasz budyń z kaszy jaglanej w wersji malinowo-truskawkowo-borówkowej :) AAA! Ważna sprawa! Jeśli Twój budyń jaglany ma być różowy, wymieszaj syrop z budyniem podczas blendowania kaszy jaglanej z bananem. Będziesz po prostu musiała dodać więcej syropu.

Jak zauważyłaś na zdjęciach, na budyniu jaglanym tworzy się nawet taka fajna „skorupka” podobna do tej z tradycyjnego budyniu. No może trochę grubsza jest… ale ja ją uwielbiam i zawsze walczymy z Matim o to, kto zjada wierzchnią warstwę. Pomimo tego, że jesteśmy „we dwie” na jednego… jakoś tak dziwnie, zawsze przegrywam :)

Budyń z kaszy jaglanej to jeden z tych deserów, które będę polecać zawsze i wszędzie. Bo nie oszukujmy się, każdy z nas ma czasem ochotę na coś słodkiego. Warto posiadać w swoim arsenale przepisy, które nie wymagają miliona trudno dostępnych składników, a przygotować je potrafi nawet taka kuchenna noga jak ja ;)