Moje dziecko jest na poziomie drugim. A Twoje?

Moje dziecko jest na poziomie drugim. A Twoje?

Według Justyny Korzeniewskiej, której teksty cytowałam Wam już kilkakrotnie, dziecko wraz ze skończeniem 18 miesięcy wkracza w trzeci poziom nauki. Bakusiątko ma 14 miesięcy więc „tkwi” aktualnie w drugim. I wiecie co? To się zgadza!

Poziomy nauki to kolejno:

Odkrywanie (6 – 12 miesięcy) – kiedy dziecko jest w stanie zapanować nad swoją fizycznością, swobodnie się porusza, świadomie wykorzystuje rączki itd. zaczyna etap odkrywania otaczającego świata ze zdwojoną siłą. Rozgląda się uważnie, po wszystko sięga, przyciąga do siebie i koniecznie musi sprawdzić, jakie to ma właściwości. Najlepiej ściskając, potrząsając, zrzucając na podłogę, a potem biorąc do buzi. Robi sobie codzienną prasówkę z gazet pozostawionych w jego zasięgu, poznaje tajniki (i smak!) obsługi pilota od telewizora i z niesłychanym poświęceniem zajmuje się segregacją śmieci w torebce mamy.

W tym czasie rozwija się też mowa dziecka. Możemy już poważnie porozmawiać z nim o jego planach na studia, możemy podpytać kogo bardziej kocha (u nas jest to „ba-ba” i „ta-ta” niezmiennie pomimo tego, że wkroczyliśmy już w drugi etap). Dziecko uważnie słucha rozmów rodziców i powoli odkrywa, że jeśli zrobi przerwę po ciągu pewnych sylab prawdopodobnie uda mu się zakomunikować nam coś mądrego.

Zachęcanie (12 – 18 miesięcy) – ja bym ten poziom nazwała raczej „Testowanie” a jako pierwszy rodzaj testu wymieniłabym testowanie wytrzymałości rodziców na wykonywanie coraz bardziej niebezpiecznych czynności. W tym: wkładanie paluszków do kontaktu, otwieranie szuflad z nożami (z baczną obserwacją reakcji mamy), wyciąganie ze śmietnika tego, co najbardziej śmierdzące, zrzucanie ze stołu wszystkiego w zasięgu ręki. Ten poziom to czas, w którym dziecko najbardziej cieszy się z tego, że potrafi wpłynąć na rzeczywistość. Odpowiednią minką rozśmiesza mamę, uderzeniem w metalowy garnek wydobywa z niego dźwięk a przechylając butelkę z wodą do góry dnem jest w stanie zrobić ślizgawkę na podłodze.

Naśladowanie (powyżej 18 miesięcy) – tu muszę się zdać na wiedzę Pani psycholog i Wasze doświadczenia bo my jeszcze nie wkroczyliśmy w ten etap. Wg. Pani Korzeniewskiej, zbliżając się do drugich urodzin dziecko wyraża to, co już wie o świecie i co aktualnie poznaje, poprzez naśladowanie. Wykonuje obserwowane gesty, imituje proste czynności, powtarza zachowania dorosłych. Najbardziej jest to widoczne, gdy jest w grupie, naśladuje zachowania innych dzieci w zabawie i zaczyna płakać, gdy inni płaczą, nawet gdy ono samo nie ma żadnego do tego powodu. W zabawie lubi wykonywać polecenia, w stylu: „skacz jak żabka”  i udowadniać, że umie np. „bzyczeć jak pszczoła”. Żywiołowe reakcje wywołują również polecenia typu „powtarzaj za mną”, „zrób tak…” i pytania „czy umiesz się kręcić?”, „czy widzisz ten kolor?”. W tym wieku lubi nie tylko akcję, ale również reakcję, bo wkracza w okres interaktywny. Naśladowanie będące podstawą rozwoju dziecka w tym wieku to specyficzny dialog malucha z otoczeniem na poziomie mowy (pytanie-odpowiedź) i działania (akcja-reakcja).

Dlaczego na zdjęciu jest kolorowy pociąg?

Pociąg znalazł się na zdjęciach nieprzypadkowo. Dostaliśmy go niedawno w prezencie od Fisher-Price. Dobra Ciocia K. powiedziała mi, że pociąg rośnie z dzieckiem. Myślę sobie… fajnie, nie wnikam jak on to zrobi, ważne, że nie trzeba będzie młodemu kupować samochodu jak będzie w liceum. Będzie jeździł pociągiem. Mija tydzień, akurat zmieniłam dziecku rozmiarówkę z 80 na 86 a pociąg ani rusz! Nawet o kilka centymetrów! Bubel myślę sobie! A tu zonk Bakusiowa!

Pociąg rośnie razem z naszym dzieckiem „mentalnie”. Wystarczy przesunąć „pipsztyk” na kolejny z 3 poziomów i ta sama ciuchcia zaczyna bawić się z dzieckiem inaczej. Na poziomie 1 maluch uczy się kolorów, kształtów, cyferek,  poznaje alfabet, a po naciśnięciu komina usłyszy radosne piosenki. Na poziomie 2 dziecko jest zachęcane do powtarzania literek oraz cyferek,  a ponadto angażowane jest do wykonywania zadań „Znajdź cyfrę 5”, „Zaśpiewajmy!”. Umieszczając  na swoim miejscu figurkę Szczeniaczka maluch pozna takie słówka jak „cześć!” i „pa pa!”.
Na poziomie 3 dziecko nauczy się liczenia dzięki zachęcającym zadaniom, jak np. „Czy policzysz
ze mną i Ty?” a także pozna wypowiedzi i pozdrowienia, np. „Pomachaj na do widzenia!”. Dodatkowo na wagonikach umieszczony jest alfabet, figurki grzechoczą, a pięć przycisków w różnych kształtach uczy kolorów i figur.

Nas aktualnie najbardziej bawi naciskanie na komin i dzika gonitwa za uciekającym pociągiem. Ciociu K., zgubiliśmy gdzieś Małpkę!!! Ostatnio nurkowała z nami w kąpieli… nie wypłynęła :(

Wracając do poziomu 2 i robienia wszystkiego co niebezpieczne – co najbardziej lubią robić Wasze dzieci? Ja wkładanie paluszków do gniazdka i otwieranie szuflad z nożami umieściłabym na szczycie takiej listy ;)

Fisher-Price Blog z Zabawkami Zabawki dla Dzieci HM Prezent na urodziny Zara (15)

Fisher-Price Blog z Zabawkami Zabawki dla Dzieci HM Prezent na urodziny Zara (16) Fisher-Price Blog z Zabawkami Zabawki dla Dzieci HM Prezent na urodziny Zara (2)  Fisher-Price Blog z Zabawkami Zabawki dla Dzieci HM Prezent na urodziny Zara (4) Fisher-Price Blog z Zabawkami Zabawki dla Dzieci HM Prezent na urodziny Zara (10) Fisher-Price Blog z Zabawkami Zabawki dla Dzieci HM Prezent na urodziny Zara (13) Fisher-Price Blog z Zabawkami Zabawki dla Dzieci HM Prezent na urodziny Zara (8) Fisher-Price Blog z Zabawkami Zabawki dla Dzieci HM Prezent na urodziny Zara (6) Fisher-Price Blog z Zabawkami Zabawki dla Dzieci HM Prezent na urodziny Zara (11)

Fisher-Price Blog z Zabawkami Zabawki dla Dzieci HM Prezent na urodziny Zara (9)Fisher-Price Blog z Zabawkami Zabawki dla Dzieci HM Prezent na urodziny Zara (1)