Jak zostać popularnym blogerem?

Jak zostać popularnym blogerem?

Jeśli zadajesz sobie takie pytanie odpowiedź masz bardzo prostą. Wystarczy, że założysz bloga na blogspocie i napiszesz jeden kontrowersyjny wpis, którym albo urazisz czyjeś uczucia albo … urazisz czyjeś uczucia :) Wypromuj wpis na Facebooku za 1000zł i możesz już cieszyć się popularnością. Ale czy właśnie na tej popularności zależy Ci najbardziej? Czy może jednak wypadałoby sformułować to pytanie nieco inaczej? A na przykład tak: Jak zostać profesjonalnym blogerem? No. To teraz możemy porozmawiać.

Jeśli na starcie zależy Ci tylko i wyłącznie na wiadrze fejmu (nie lubię tego określenia, wiedz, że używam go tu z nutką ironii w… klawiaturze), jeżeli zależy Ci na drodze na skróty proszę bardzo. Pomysł na tanie wiadro fejmu podałam Ci powyżej. Niestety jeśli to stanie się naszym głównym pragnieniem i celem, obraz blogosfery będzie się sukcesywnie psuł. I chociaż mam już wyrobioną markę, obawiam się, że i na mój żywot może to w końcu kiedyś wpłynąć. Bo jeśli nadal w strukturze blogosfery, profesjonaliści będą stanowić mniejszość, nic dobrego nam nie wróżę. A ja chciałabym jeszcze trochę podziałać w tej dziedzinie. Nie odbieraj chleba mojemu dziecku błagam :)

Nie trzyma się kupy to co piszę prawda? Teoretycznie im więcej kiepskich blogów, tym więcej kontraktów dla mnie. No nie tak do końca. Marki nadal dopiero się nas uczą. I jeśli nauczą się, że jesteśmy mało profesjonalni, zrezygnują za jakiś czas w całości z działań z blogosferą a budżet klienta podzielą pomiędzy media tradycyjne. To bardzo pesymistyczny scenariusz wiem. Ale chciałabym być utożsamiana z profesją… profesjonalną :) Bo wiem, że nie trzeba wiele wysiłku, żeby podnieść poziom i swój i swojego bloga.

Co więc trzeba zrobić? O książkach tego Pana wspominam zawsze w pierwszej kolejności. Tu masz bazę. Właściwie to wystarczy Ci tylko ta ostatnia pozycja. Jeśli jesteś blogerką parentingową poczekaj jeszcze chwilę, przygotowuję właśnie kompleksowy materiał specjalnie dla Ciebie (to dlatego chwilowo nie odpowiadam na większość maili z pytaniami odnośnie blogowania). Letnia edycja SeeBloggers na pewno usystematyzuje Twoją wiedzę, poszerzy horyzonty. Oprócz SeeBloggers organizowane są jeszcze mniejsze eventy. Był Blog Conference Poznań, są Czwartkowe Social Media… poszukaj troszkę. Tam się nie mówi o popularności. Tam się mówi o PROFESJONALIZMIE.

Możesz też zapisać się na warszawską edycję Blog Fest do czego gorąco Cię namawiam. Warszawskie warsztaty już 20 września (bilety tutaj). To już kameralna grupa 20-30 osób, na których dyskutujemy, omawiamy wszystko od początku. Od poszukiwania siebie poprzez kwestie graficzne, organizację czasu aż po zarabianie milionów, i te moje ukochane wiadra fejmu :)

Basia i Monia – weteranki blogosfery opowiedzą Ci o tym jak stworzyć bloga, który będzie inny od wszystkich. Słuchając Basi po prostu chce się nią być! A Monia? Monia jest copywriterem z krwi i kości. Studnia pomysłów… bez dna!

Emilka – graficzny ninja (po jej wykładzie sama wyszłam zainspirowana i nakręcona na zmianę szablonu) opowie o tym co zrobić, żeby Twój blog był przyjemny dla oka. Ten styl, ten smak, ten profesjonalizm. Ach… cała Emilia.

Justyna – mistrzyni organizacji czasu powie Ci jak wyrwać Pani dobie jak najwięcej na rozwijanie Twojego bloga nawet jeśli posiadasz trójkę dzieci i mieszkasz „zagranico”. Justyna potrafi w ciągu dnia przeczytać całą książkę, napisać wpis i wykarmić stado dzieci!

A na koniec ja Ci powiem jak swoją pasję przekuć w zarobki i oczywiście, jak robić to profesjonalnie :)

Kiedyś nie było książek Tomka Tomczyka, nie było wielkich festiwali jak SeeBloggers i kameralnych warsztatów jak Blog Fest. Ale kiedyś blogów było dużo mniej. Teraz nie wystarczy założyć jakiegoś bloga i napisać jakiś tekst. Teraz musisz wiedzieć od początku kim chcesz być i gdzie chcesz się znaleźć za kilka miesięcy, rok, dwa lata. Paradoksalnie to właśnie teraz nastały czasy, w których rozkręcenie profesjonalnego bloga nie jest niczym trudnym. Właśnie dzięki tym narzędziom, które wymieniłam Ci powyżej. Oczywiście jeśli zabierzesz się do roboty. Tak serio, nie na niby.

Ten wpis miał być zapowiedzią szerszego materiału, który pojawi się już wkrótce. Miał być też zaproszeniem na Blog Fest. Zapowiedź poszła, teraz zobacz jeszcze jak wyglądała wrocławska edycja i… zapisz się tutaj :) Wrocław nakręcił mnie bardzo pozytywnie. Na warsztatach spotkałam blogerki, które już kojarzyłam, były też dziewczyny, które dopiero zaczynają swoją przygodę i takie, które już trochę w tym siedzą ale jakoś nie mają na siebie pomysłu. Spotkanie z takimi dziewczynami to dla mnie frajda. Potrafię się idealnie wczuć w rolę kursantki bo dopiero co sama zaczynałam swoją przygodę. Z drugiej strony, mam świadomość tego, że wiele z rzeczy, o których mówię dotrze do dziewczyn dopiero wtedy kiedy przekonają się o tym na własnej skórze. Fajnie było. Tak po prostu fajnie. Klimatyczna miejscówka, pyszne jedzonko… oby więcej takich imprez. Chociaż, z tego co mi wiadomo na razie Warszawa i chwilowa przerwa. Justyna znów emigruje, Emilka rozkręca swój Ahoj Shop, Basia i Monia mają teraz serię warsztatów motywacyjnych. Coś mi się wydaje, że w tym roku Warszawa to ostatni dzwonek. Ale nie zapeszam :)

BF4 BF6 BF8 BF9  BF11 BF13 BF14   BF18 BF21  BF24  BF28  BF30 BF31 BF36 BF37  BF39 BF41  BF44  BF46 BF47 BF50