Czy Twoje dziecko odczuwa FACYLITACJĘ SPOŁECZNĄ?

Czy Twoje dziecko odczuwa FACYLITACJĘ SPOŁECZNĄ?

To będzie trudny test. Baaaardzo trudny test. Uwaga, zaczynamy. Siądź przed Twoim dzieckiem w momencie, w którym jest pochłonięte jakąkolwiek czynnością. Najlepiej gdyby to była zabawa jakimś przedmiotem. Weź do ręki cokolwiek. Dosłownie cokolwiek i zacznij się tym bawić. Co robi Twoje dziecko? Niech zgadnę. Porzuca dotychczasową czynność i żywo interesuje się tym, co jest właśnie w Twoich rękach. Brawo! Test zaliczony, z Twoim dzieckiem jest wszystko w porządku :)

Wiecie na czym dokładnie polega facylitacja społeczna? A proszę, zaserwuję Wam regułkę: odczuwaniem mobilizującego napięcia w obecności innych osób, którego efektem jest lepszy poziom wykonania zadań przy audytorium, niż w samotności. Przekładając to na nasz rodzicielski język miłości, nasze dziecko potrzebuje kompana do zabaw. Zabawa z rodzeństwem, kolegami, rodzicami pochłania je podwójnie. Dziecku nie wystarczy kupić zabawki. Z dzieckiem trzeba się jeszcze tymi zabawkami pobawić. A my,  współcześni, zaganiani rodzice, często o tym zapominamy.

Fisher Price Blog o Dzieciach Facylitacja Społeczna Pobawmy się Tailor Made (13) Fisher Price Blog o Dzieciach Facylitacja Społeczna Pobawmy się Tailor Made (8) Fisher Price Blog o Dzieciach Facylitacja Społeczna Pobawmy się Tailor Made (7)

Udział rodziców w zabawie dziecka ma 3 fachowo nazwane poziomy:

  1. Towarzyszenie – jesteśmy obecni przy dziecku, utrzymujemy z nim kontakt wzrokowy, bijemy brawo kiedy uda mu się coś zrobić, mówimy do niego podczas wykonywania codziennych czynności. Towarzyszenie to ciut więcej niż samo przebywanie z dzieckiem. Z czasem dziecko zaczyna świadomie nas zaczepiać zachowaniami, które wywoływały naszą reakcję. Mati np. staje przede mną w drugim końcu pokoju i głośno się śmieje albo robi ukłony :) A kiedy podchodzi do Cotton Ballsów, wysuwa do nich rączkę ale po chwili odkręca się, żeby sprawdzić czy tym razem też mu powiem stanowczo, że „Nie wolno gnieść kuleczek”.
  2. Interakcja – odpowiadamy na zaczepki słowne, podnosimy upuszczone zabawki, bawimy się w „a-ku-ku”, podajemy zabawkę i pokazujemy jak działa. My jesteśmy ostatnio na etapie „pokazywania świata” czyli Mati wskazuje na coś paluszkiem a My mówimy co to jest, albo odwrotnie, pytamy „Gdzie są Babuszki (kocha moje matrioszki, które stoją na półce)” albo „Gdzie jest światełko” i to małe rozgląda się po pokoju a zanim pokaże już się szeroko uśmiecha bo wie, że będziemy go chwalić. Jej… to takie proste a tyle jest w tym radości i dla nas i dla niego!
  3. Współdziałanie – tu najważniejsze jest „odgrywanie ról” i naprzemienne wykonywanie jakiś czynności. Tu już przydadzą nam się zabawki. Naszą ulubioną a zarazem najprostszą formą współdziałania jest rzucanie do siebie piłeczką. To ukochana zabawa Bakusiątka. Krzyczy, piszczy, cały się trzęsie z radości jak widzi, że biorę piłkę i ją do niego rzucam a później jak do mnie ją odrzuci (robi to zaskakująco celnie) ja biję mu brawo więc chłopak jest już w siódmym niebie :)Tu sprawdzają się też dobrze wszelkiego rodzaju sortery. Podajemy dziecku klocek i podpowiadamy gdzie powinien go włożyć a później jego zadaniem jest już włożenie dopasowanie go do otworu. Nooo i jeszcze ulubiona zabawa z tatą czyli – tata pracuje nad ułożeniem wieży ze wszystkich dostępnych zabawek, dziecko grzecznie czeka aż skończy, po czym jednym zgrabnym ruchem rujnuje krwawicę ojca ;)

Fisher Price Blog o Dzieciach Facylitacja Społeczna Pobawmy się Tailor Made (2) Fisher Price Blog o Dzieciach Facylitacja Społeczna Pobawmy się Tailor Made (1) Fisher Price Blog o Dzieciach Facylitacja Społeczna Pobawmy się Tailor Made (10) Fisher Price Blog o Dzieciach Facylitacja Społeczna Pobawmy się Tailor Made (5) Fisher Price Blog o Dzieciach Facylitacja Społeczna Pobawmy się Tailor Made (4) Fisher Price Blog o Dzieciach Facylitacja Społeczna Pobawmy się Tailor Made (3) Fisher Price Blog o Dzieciach Facylitacja Społeczna Pobawmy się Tailor Made (6)

Pewnie się zastanawiacie skąd takie fachowe określenia w moim słowniku? :) Podpowiem Wam. Pamiętacie Panią Justynę Korzeniewską z TEGO wpisu? To psycholog współpracująca z marką Fisher-Price. Dzięki kolejnej odsłonie kampanii „Pobawmy się”, znów miałam przyjemność zaczerpnąć kilka mądrości od Pani Justyny i muszę Wam przyznać, że taka systematyzacja naszych obserwacji, nazwanie tego co dzieje się z naszym dzieckiem po imieniu to super sprawa. Bo niby to nie są dla rodzica jakieś nowości, ale ja na własnym przykładzie stwierdzam, że teraz patrzę na zachowania mojego dziecka z większym zainteresowaniem. Jego rozwój mnie fascynuje a zabawa z nim nie jest tylko „zabawianiem pomiędzy drzemkami”, jest czymś więcej. Wy też tak macie?

Fisher Price Blog o Dzieciach Facylitacja Społeczna Pobawmy się Tailor Made (12)

Fisher Price Blog o Dzieciach Facylitacja Społeczna Pobawmy się Tailor Made (11) Fisher Price Blog o Dzieciach Facylitacja Społeczna Pobawmy się Tailor Made (9)